Małgorzata Rospara
Błogosławiony biskup Adolf Piotr Szelążek i jego związki z Węgrowem
Węgrowska nekropolia rzymskokatolicka usytuowana przy ul. T. Kościuszki była i jest miejscem spoczynku mieszkańców miasta i najbliższej okolicy. Od 1797 r., kiedy to została założona, jest świadkiem lokalnej historii, pomnikiem kultury i galerią sztuki sepulkralnej. Zabytkowe nagrobki, figurujące w rejestrze zabytków, powstałe w większości w XIX w., od lat są objęte nadzorem konserwatorskim i opieką Towarzystwa Miłośników Ziemi Węgrowskiej. Członkowie Towarzystwa, zarówno z poprzednią prezes, nieżyjącą już Jadwigą Giers, jak i z obecnie pełniącą tę funkcję Agnieszką Zarzycką, systematycznie czynili i czynią starania o konserwację, często także rekonstrukcję tych dzieł sztuki. Ostatnio uwaga członków Towarzystwa skierowana została na grób i kamienny pomnik rodziny Szelążków. Czytelny napis na płycie nagrobnej informuje, że spoczywa tam małżeństwo: Eleonora Paulina z Ottowiczów (1844–1939) i Stanisław Kostek (1844–1925) Szelążkowie – ojciec i macocha Sługi Bożego biskupa Adolfa Piotra Szelążka (1865–1950) – oraz Władysław (1863–1941), starszy brat biskupa, który podobnie jak ojciec pełnił w Węgrowie funkcję powiatowego sędziego pokoju. Grobowiec został wykonany w 1933 r. przez Konstantego Romana Kozińskiego z Pracowni Artystyczno-Rzeźbiarsko-Kamieniarskiej w Warszawie według projektu zamówionego przez braci Szelążków. Nagrobek składa się z dwóch płyt: na ułożonej poziomo wyryte są inskrypcje dotyczące zmarłych, zaś płytę pionową zdobi płaskorzeźba przedstawiająca Maryję z Dzieciątkiem.
W bieżącym roku obchodzimy 155. rocznicę urodzin i 70. śmierci bp. Adolfa Szelążka, którego zasługi dla Kościoła zdaniem szeregu historyków i badaczy jego biografii, wśród nich prof. Leszka Zygiera, dr. Rafała Dmowskiego i dr. ks. Zenona Czumaja, są przedmiotem dumy wielu Polaków, a zwłaszcza wspólnoty Kościoła podlaskiego, łuckiego i toruńskiego, warto więc z tej okazji przypomnieć jego związki z Węgrowem.
Rodzina Szelążków pochodziła z Żelechowa, gdzie Stanisław Kostek, ojciec przyszłego biskupa, był organistą i kantorem w kościele parafialnym, a następnie pisarzem gminnym. Po śmierci żony Marianny Grigoriew/Grygoriew (1839–1867) w połogu po narodzinach trzeciego syna, Juliana, Stanisław zawarł kolejny związek małżeński z wdową Eleonorą Pauliną Dobraczyńską z Ottowiczów (1844–1939). Około 1867 r. małżeństwo wraz z synami Stanisława z pierwszego małżeństwa – czteroletnim Władysławem i dwuletnim Adolfem Piotrem – osiadło w Węgrowie. Rodzina zamieszkała w drewnianym parterowym domu przy dzisiejszej ulicy T. Kościuszki. Budynek ten składał się z pięciu pokoi, kuchni i dwóch spiżarni. Po śmierci rodziców i brata biskup Szelążek przepisał go na rzecz parafii węgrowskiej. Od 1946 r. mieściło się w nim przedszkole prowadzone przez honorackie Zgromadzenie Sióstr Służek Najświętszej Maryi Panny. Takie przeznaczenie było wolą i intencją właściciela. Biskup pragnął, aby w budynku mieściła się instytucja wychowawcza dla dzieci, np. sierociniec, lub dom opieki społecznej dla osób starszych.
W domu Szelążków panowała atmosfera religijna, dość typowa dla wielu polskich rodzin, w których elementy religijne łączono z wychowaniem patriotycznym. Stąd obok kopii obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej mieszkanie zdobiły obrazy kultywujące dawne tradycje narodowe, m.in. portret króla Stanisława Augusta Poniatowskiego oraz replika obrazu Bitwa pod Beresteczkiem. Żarliwa pobożność przyszłego biskupa pielęgnowana była zarówno przez rodziców, jak i przez lokalnych księży. W kościele poreformackim pod wezwaniem św. Piotra z Alkantary i św. Antoniego z Padwy Adolf Piotr Szelążek, będąc uczniem węgrowskiej szkoły początkowej, z rąk ojca Onufrego Zakrzewskiego, ostatniego reformackiego zakonnika, przyjął po raz pierwszy komunię świętą.
Związki bp. Szelążka z Węgrowem widoczne były także w późniejszym okresie jego życia. To właśnie w węgrowskiej farze pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP w czerwcu 1888 r. odprawił swoją mszę prymicyjną, a w grudniu 1918 r. swoją prymicję biskupią. Sąsiadującą z domem rodzinnym świątynię biskup obdarował obrazem Świętej Rodziny, który początkowo umieszczony został w kaplicy św. Bonawentury, następnie przeniesiony do kaplicy św. Józefa. Dowodem jego przywiązania do rodzinnego Węgrowa była ufundowana ochronka dla sierot i biednych dzieci. Wraz z bratem Władysławem uczestniczył w założeniu Koła Macierzy Szkolnej oraz Związku Katolickiego. Wspomniani biografowie pochylając się nad jego życiorysem, uważają, że okres dzieciństwa i młodości związany z Węgrowem był niewątpliwie czynnikiem, który w sposób zasadniczy ukształtował jego osobowość. To właśnie te pierwsze kilkanaście lat życia przygotowały najpierw księdza, a potem biskupa do wytrwałej i odważnej służby zarówno Kościołowi, jak i Ojczyźnie. Służby, którą przypłacił więzieniem i cierpieniem związanym z ciągłym przesłuchiwaniem aż do przyjęcia wyroku śmierci. Biskup utrzymywał bliskie kontakty z węgrowskimi duchownymi, o czym świadczy bogata epistolografia wymieniana z ks. kanonikiem Kazimierzem Czarkowskim, kuzynem szkolnego kolegi (współcześnie błogosławionego) ks. Ignacego Kłopotowskiego (1866–1931). Zarówno ks. Kłopotowski, jak i bp. Szelążek byli założycielami żeńskich zgromadzeń zakonnych – odpowiednio Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Loretańskiej i Zgromadzenia Sióstr św. Teresy od Dzieciątka Jezus. W szeregach tego drugiego znalazło swoje powołanie kilka mieszkanek ziemi węgrowskiej. W korespondencji z osobami bliskimi często wracał pamięcią do lat dzieciństwa i młodości spędzonych w rodzinnym Węgrowie. Przy różnych okazjach pojawiał się w domu rodziców, a także niejednokrotnie modlił się przy rodzinnym grobowcu na miejscowym cmentarzu.
W bieżącym roku przy wsparciu miasta Węgrowa zostanie przeprowadzona przez TMZW renowacja rodzinnego nagrobka Szelążków. Miejmy nadzieję, że prace zostaną ukończone zanim dokona się trwająca od 6 października 2013 r. beatyfikacja naszego rodaka.