śr., 31 październik 2018
Zaduszkowy czas. Czas niezwykły, wyjątkowy, magiczny, kiedy w jesiennych smugach mgieł mieszają się dwa porządki, kiedy nierzeczywiste egzystuje w realności. Czas obcowania z rodzinnymi przodkami – naszymi dziadami. Ale też czas zadumy nad historią i losem wspólnoty. Refleksji, czy dotyczy nas tylko „tu i teraz”, czy może pewne kody są ciągle aktualne, dla Polaków wieczne. Może tylko kostium i dekoracje się zmieniają, a pewne sensy i archetypy pozostają niezmienne. Jak choćby ideał wolności, szczególnie bliski wszystkim Polakom, bez względu na czas i okoliczności, światopogląd i sympatie – wyróżniający nas spośród innych narodów Europy. I kiedy tak z nostalgią przeglądamy nasze rodzinne albumy, zapalamy znicze, przywołując pamięć przodków – wokół opada liść – budzą się nasze zdolności postrzegania, fizyczność się wycisza, na chwilę uwalniamy się od otaczającej powszedniości – listopad. Ale listopad to też Rzeź Pragi, Powstanie Listopadowe właśnie, czy wreszcie odzyskanie Niepodległości. Po prostu, jak pisał St. Wyspiański: „Listopad, dla Polaków niebezpieczna pora”.
Zapraszamy na Zaduszki poetyckie albo dziadowskie deliberacje, czyli sny o wolności, 10 listopada, godz. 17.00, Dom Gdański.
W programie poezje J. Kochanowskiego, Z. Krasińskiego, W. Szymborskiej, Z. Herberta, A. Mickiewicza, K.K. Baczyńskiego, A. Waligórskiego, J. Kaczmarskiego, Cz. Miłosza, J.W. Goethego, A. Steffena, listy i muzyka F. Chopina: sonata b-moll op. 35 (z marszem żałobnym), W. Kilara: wokaliza z filmu „Dziewiąte wrota”.
Poezje przedstawi i wieczór poprowadzi Dariusz Jakubowski, zaśpiewa sopranistka Katarzyna Thomas, przy fortepianie Piotr Szafraniec.