Mirosław Roguski
Marcjanna z Jawornickich Oborska. Biogram
Marcjanna z Jawornickich Oborska (1784-1878), dziedziczka z Proszewa, autorka książki kucharskiej
Marcjanna z Jawornickich Oborska właścicielka dóbr w Proszewie w gminie Grębków, powiat węgrowski to autorka kilku ważnych źródeł do historii ziemiaństwa Wschodniego Mazowsza i Podlasia. Jednym z nich jest rękopiśmienna książka kucharska zawierająca blisko trzysta pięćdziesiąt przepisów i porad domowych . Spisywane od 1825 roku przepisy, rachunki za różne produkty i usługi , a także zachowane w AGAD i Archiwum Państwowym w Siedlcach dokumenty dotyczące dóbr w Proszewie wzbogacają nasza wiedzę o codziennym życiu ziemiaństwa w XIX wieku. Ważnym ich uzupełnieniem jest pamiętnik Teresy Oborskiej wnuczki Marcjanny , córki jej syna Maksymiliana Oborskiego, znanego malarza i syberyjskiego zesłańca. Pamiętnik zawiera informacje o życiu kilku pokoleń rodzin ziemiańskich : Jawornickich , Oborskich , Mierów Cieszkowskich, Jezierskich, Buynów oraz takich rodów arystokratycznych jak Czartoryscy , Ossolińscy, Potoccy ,Krasińscy.
Rodzina Jawornickich herbu Gozdawa stosunkowo późno , bo dopiero w 1801 roku dołączyła do elity towarzyskiej i majątkowej dawnej ziemi liwskiej. Wówczas to ojciec Marcjanny , Jan Nepomucen Jawornicki nabył od Kazimierza Rudzińskiego, starosty korytnickiego majątek Proszew . Według taryfy podatku ofiary 10 grosza z 1790 roku liczące 101 dymów dobra „Proszew z przyległościami” dawały ponad 11 tysięcy złotych rocznego dochodu. Nabywca tych dóbr Jan Jawornicki wojski sochaczewski pozycję i majątek zawdzięczał swojej pracowitości i zaradności. Karierę rozpoczął od skromnego urzędu regenta sochaczewskiego. Następnie podjął służbę u Antoniego Kazimierza Ostrowskiego arcybiskupa gnieźnieńskiego, który powierzył mu zarząd majątków biskupich w tzw. Księstwie Łowickim. Po śmierci arcybiskupa został zarządcą rozległych dóbr księcia Adama Czartoryskiego. Cieszył się zaufaniem księcia i często on i jego rodzina gościli w Puławach. To umożliwiało młodym Jawornickim nawiązanie towarzyskich kontaktów i przyjaźni z przedstawicielami wielu magnackich i arystokratycznych rodów. Jan Jawornicki z małżeństwa z Łucją Orłowską , córką Jakuba Orłowskiego , skarbnika sochaczewskiego i Katarzyny z Koleńskich miał sześcioro dzieci : córkę Konstancję ( ur. 1780 r.) , syna Michała ( ur. 1782 r.), syna Tomasza ( 1782 r.), córkę Marcjannę ( 1784 r.) , syna Eustachego ( 1785 r. ) i córkę Brygidę ( ur. 1786 r. ). Ich matka Łucja Jawornicka zmarła w 1801 roku .Wychowaniem dzieci zajął się ojciec , który jak wspomina Teresa Oborska „owdowiawszy … zmuszony był przyjąć osobę – starszą wdowę ze szlacheckiej rodziny do zarządu domu oraz opieki domowej nad młodziutkimi córkami, ich zdrowiem i potrzebami .Była to pani Milewska , która przez lat 30 przeszło , aż do śmierci i po śmierci Pradziada pozostawała w Proszewie i dopiero po rewolucji 1831 r. z powodu późnego wieku usunęła się i zamieszkała w Warszawie. Pani Milewska była osoba bardzo zacna i poczciwa z kościami, rozsądna ,gospodarna , całkiem odpowiednia do swych obowiązków, a była także , jak zwykle dawne gospodynie wiejskie, sui generis – lekarką”. Pod jej opieką dorastała Marcjanna z Jawornickich Oborska, a następnie przez wiele lat korzystała z jej pomocy w prowadzeniu gospodarstwa w Proszewie. Dobra te były w posiadaniu rodziny Jawornickich, a następnie Oborskich przez 77 lat i jak pisze Teresa Oborska „trzy pokolenia zżyły się z ta miejscowością , wyjątkowo ładnie położoną jak na tutejszą okolicę , która jest płaska i mało w ogóle malownicza. Proszew sam był dużym i pięknym folwarkiem, około 40 włók”. Do rodziny należały także dwa mniejsze majątki : Wólka Proszewska i Choszcze . Teresa Oborska tak pisze rodzie Jawornickich „Byli jednym z tysięcznych rodów szlachty polskiej, które stanowiły sam rdzeń narodu polskiego .W czasie pokoju orał on ziemię ojczysta-spławiał pszenicę naszą do Gdańska- a gdy się odezwały wici wojenne , każdy dobywał z lamusa broń ojców , siadał na koń i stawał do walki w obronie ojczyzny i Wiary”. Urodzona w dniu 6 stycznia 1784 roku Marcjanna Jawornicka poślubiła w dniu 12 października 1807 roku Antoniego Walentego Teodora Oborskiego herbu Kolumna. Ślub miał miejsce w kościele parafialnym w Kopciach w powiecie węgrowskim. Małżonek należał do kręgu „złotej młodzieży” skupionej wokół księcia Józefa Poniatowskiego, uczestników balów i zabaw w „Pałacu pod Blachą” w Warszawie. Antoni Oborski był synem Onufrego Oborskiego , sędziego ziemskiego liwskiego i Marianny Jezierskiej , córki popularnego wśród szlachty kasztelana łukowskiego Jacka Jezierskiego. Rodzina Oborskich od wielu pokoleń należała do mazowieckiej elity politycznej . W XVII i XVIII wieku przez kilkadziesiąt lat w ich władaniu było starostwo liwskie. W czasach stanisławowskich Oborscy należeli do stronnictwa dworskiego . Ojciec Antoniego Walentego , Onufry i jego brat Józef , kasztelan ciechanowski i marszałek dworu prymasa cieszyli się poparciem króla i królewskiego brata prymasa Michała Jerzego Poniatowskiego. Po śmierci ojca Baltazara Oborskiego w 1768 roku starszy brat Józef objął majątek rodowy Ossówno . Młodszy Onufry czerpał znaczne dochody z dzierżawy dóbr biskupstwa poznańskiego położonych na terenie ziemi liwskiej . Józef Oborski , kapitan artylerii koronnej za udział w pościgu za konfederatami barskimi ,którzy w nocy z 3 na 4 listopada 1771 roku porwali Stanisława Augusta został nagrodzony stopniem pułkownika wojsk koronnych w 1772 roku . Otrzymał także prawem kaduka wsie w ziemi warszawskiej i liwskiej. Kolejne dobra przyznał mu sejm rozbiorowy 1773-1775.W dniu 24 września 1779 roku został kasztelanem ciechanowskim. Był członkiem Rady Nieustającej, kawalerem orderu św. Stanisława i orderu Orła Białego. Prymas w 1784 roku mianował go prezesem administracji, marszałkiem dworu ,starostą generalnym miast arcybiskupich i powierzył komendę nad milicją nadworną. Onufry Oborski, ojciec męża Marcjanny Jawornickiej Antoniego Walentego nominację królewską na skarbnika liwskiego otrzymał w 1768 roku. W 1772 roku został mianowany generał – adiutantem buławy wojsk litewskich, a trzy lata później awansuje na generała-majora oraz zostaje szambelanem Stanisława Augusta . Awansuje także w hierarchii urzędników ziemi liwskiej. W 1783 roku zostaje łowczym, a w 1787 roku podstolim liwskim. Od 1789 roku jest sędzią ziemskim liwskim . Dzięki poparciu prymasa zostaje posłem na Sejm Wielki. Należał do zwolenników uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Dopiero po „akcesie króla do Targowicy jak pisze Wacław Tokarz „ gdy Kreczetnikow z Węgrowa groził szlachcie liwskiej wkroczeniem wojsk i rozpisaniem furażów , jeżeli od razu nie zawiąże konfederacji, Oborski, poświęcił się dla dobra współobywateli i został marszałkiem liwskim”, a później posłem na rozbiorowy sejm w Grodnie. W kwietniu 1794 roku podczas insurekcji warszawskiej Oborski przebywał w stolicy. Posłał swoich ludzi do walk toczonych w dniach 17 i 18 kwietnia. Swój akces do powstania zgłosił 19 kwietnia . Prawdopodobnie w tym dniu został aresztowany i oskarżony o wspieranie Targowicy i udział w Sejmie Grodzieńskim. Jego zeznania przekonały Deputację Indagacyjną o braku podstaw do postawienia zarzutów , która zaleciła Wydziałowi Bezpieczeństwa jego zwolnienie z aresztu 11 lipca. Spowodowało to protesty opinii publicznej i krytyczne teksty stołecznej prasy. Dlatego Wydział Bezpieczeństwa polecił 16 lipca ponownie aresztować Oborskiego którego oskarżano , że brał „pensję rosyjską , a na sejmie pozostawał na żołdzie Boscampa”. Deputacja Indagacyjna nie znalazła dowodów pozwalających oskarżyć go o zdradę i 16 sierpnia przekazała sprawę do Sądu Kryminalnego. We wrześniu na polecenie Wydziału Bezpieczeństwa zlecono Deputacji Porządkowej Ziemi Liwskiej zebrać zeznania grupy szlachty tej ziemi dotyczące Oborskiego . Jego zwolnienie z aresztu nastąpiło na początku listopada , gdy Rada Najwyższa Narodowa podjęła 4 listopada uchwałę nakazującą uwolnić osoby dotychczas nie osądzone. Onufry Oborski jak pisze Teresa Oborska w swoim pamiętniku „zmarł w Warszawie z zakażenia krwi w roku 1796”. Opinię Tokarza , że to nie przekonania a słabość charakteru zadecydowała o podjęciu się przez Onufrego Oborskiego funkcji marszałka konfederackiego , a później posła na Sejm Grodzieński podziela także Wacław Szczygielski ,autor biogramu Oborskiego w Polskim Słowniku Biograficznym . Uważa on ,że „Początkowo O.[ Onufry Oborski ] podtrzymywał opór szlachty liwskiej przeciw Targowicy , ale gdy gen P. Kreczetnikow zagroził jemu [ Oborskiemu- M.R.] i całej ziemi liwskiej represjami O. dał się wybrać na dyrektora sejmiku , na którym 6 VIII przystąpiono do konfederacji , obierając O- ego na marszałka. Liwianie wiązali się , zapewne pod wpływem swego marszałka , bez żadnych obelg na Sejm Czteroletni i konstytucję majową. Oskarżenia ojca o udział w Targowicy miały wpływ na postawę jego syna Antoniego Walentego Oborskiego męża Marcjanny Jawornickiej.
Antoni Walenty Oborski był słuchaczem Szkoły Rycerskiej. W 1793 roku został mianowany chorążym, a w powstaniu kościuszkowskim awansował na porucznika . Po śmierci ojca w 1796 roku dołączył do legionów formowanych przez Dąbrowskiego we Włoszech. Był komendantem twierdzy w Gaeta . Po powrocie do kraju i ślubie z Marcjanną Jawornicką małżonkowie zamieszkali w majątku Całowanie w okolicy Otwocka. W dniu 2 lutego 1809 roku w Proszewie przyszedł na świat ich pierwszy syn , który otrzymał imiona Maksymilian Onufry. W tymże roku Antoni wstąpił do wojska Księstwa Warszawskiego . Od 16 sierpnia 1809 r. pełnił funkcję i pobierał gażę komendanta placu w Siedlcach. W połowie 1810 r. kapitan Antoni Walenty przeniesiony został na stanowisko komendanta placu do Tykocina. Tam też awansował na podpułkownika. W tych latach rodzina mieszkała w Siedlcach , które stało się stolicą nowego departamentu siedleckiego. Większość nowych urzędów administracyjnych i wojskowych na jego terenie objęły osoby pochodzące z rodów liwskiej i podlaskiej szlachty. W Siedlcach urodziła się 2 listopada 1810 roku córka Antoniego i Marcjanny Oborskich , której nadano imię Maria. Druga ich córka Laura urodziła się w 1812 roku. Wówczas to , już jako podpułkownik Antoni Oborski ,podczas odwrotu armii Napoleona z Rosji został ewakuowany do Częstochowy. Tam podczas wizytacji chorych żołnierzy w lazaretach zaraził się i zmarł w nocy z 25 na 26 lutego 1813 roku w Częstochowie. Pochowany został w Częstochowie, a żona ufundowała w kościele św. Zygmunta marmurowe epitafium dla męża. Młoda wdowa wraz z dziećmi wróciła do Proszewa w 1813 roku. Musiała być osobą energiczną i zaradną bowiem po kilku latach pobytu w majątku ojca, wbrew jego radom zdecydowała się na samodzielną dzierżawę folwarku Czarnogłów. Po śmierci ojca w 1824 roku spłaciła rodzeństwo i objęła we władanie Proszew. Majątkiem zarządzała przez wiele lat. Nie wyszła ponownie za mąż poświęcając się wychowaniu dzieci. Podczas powstania styczniowego jej syn Maksymilian i wnuk Wacław zaangażowali się w działalność powstańczą. Maksymilian ukończył Liceum Warszawskie (1827), a następnie Wydział Administracyjny uniwersytetu w Warszawie (1829). W powstaniu listopadowym służył ochotniczo najpierw jako porucznik w 1 pułku Mazurów, a następnie w konnej Legii Litewsko-Ruskiej i w sztabie gen. dyw. Jana N. Umińskiego. Po upadku powstania emigrował do Paryża, gdzie spędził kolejne trzy lata. W latach 1835–1849 był administratorem klucza dóbr Sieniawa książąt Czartoryskich , a następnie majatkiem Bolestraszyce Piotra Michałowskiego i dobrami Staszów Potockich. Od 1861 dzierżawił od swej matki Proszew . Podczas powstania styczniowego uczestniczył w akcji zbierania funduszy oraz broni na rzecz powstańców. Rodzina Oborskich została tragiczne doświadczona podczas powstania styczniowego. W pałacu w Proszewie w dniu 27 września 1863 roku aresztowano przebywających tam organizatorów struktur powstańczych, a wśród nich Władysława Rawicza, cywilnego naczelnika powstańczego województwa podlaskiego oraz Maksymiliana Oborskiego i Leona Kobylskiego. W więzieniu siedleckim przetrzymywano także żonę Maksymiliana Oborskiego. W majątku znaleziono dokumenty władz powstańczych. Oborski szantażowany w śledztwie nieprawdziwymi informacjami o pojmaniu syna ujawnił wiele informacji obciążających Rawicza, który został skazany na śmierć . Maksymilian Oborski został skazany na dziesięcioletnią katorgę połączoną z utratą praw i konfiskatą majątku. Dzięki staraniom rodziny, po uzyskaniu pozwolenia na wyjazd z Rosji, osiedlił się w majątku swej żony Husowie koło Łańcuta w Galicji . Podczas aresztowania syna i synowej Marcjanna Oborska miała 79 lat. Ciężko musiała przeżywać to, że Maksymilian był obwiniany o śmierć Rawicza, a rodzina Oborskich przestała być akceptowana przez wiele rodzin ziemiańskich. Tragiczne wydarzenia spowodowały, że sprzedano Proszew i rodzina nabyła w 1891 roku majątek w Mielcu. Marcjanna zmarła w wieku 94 lat w dniu 11 maja 1878 roku. Pochowana została na cmentarzu Powązkowskim ( kwatera 160, rząd 4, miejsce 8, Marcyanna Oborska inw.1023).
Bibliografia
Archiwum Główne Akt Dawnych, Akta gospodarcze dóbr Proszew, sygn. 1/375/0, Dobra ziemskie Proszew z wsią Proszewska Wola , Archiwum Państwowe w Siedlcach, sygn.. 62/1218/1.1/363, Biblioteka Zakładu Narodowego Ossolińskich we Wrocławiu , rkps: Papiery Jawornickich, Rkps. Ossol. 13632/III, T. Oborska, Pamiętnik rodzinny. Mierowie, Jaworniccy ,Oborscy. Mielec 2012, R. Biernacka i E. Kozłowski, Oborski Maksymilian (1809-1878), [w:] „Polski Słownik Biograficzny”, t. 23, Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk 1978, s. 443–445. W. Szczygielski ,Oborski Onufry h. Pierzchała vel Roch( ur.ok.1743), w: „Polski Słownik Biograficzny”, t .23 /3,z.98, t. 23, Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk 1978, s.450-451,
- Tokarz, Milczkowie sejmowi , w: Rozprawy i szkice. Historia społeczna i polityczna,t.1, Oprac. St. Herbst, Warszawa 1959 .